Jesienne dni przynoszą nam nie tylko deszcze i coraz niższe temperatury, ale też… polskie kino! Druga połowa października dla mieszkańców i gości Wilna, Solecznik i Możejek już od wielu lat kojarzy się z projekcjami najlepszych polskich produkcji. Nie inaczej będzie w tym roku – Instytut Polski w Wilnie ponownie zaprasza wszystkich miłośników kinematografii na pokazy w ramach Klubu Kina Polskiego’2023.  Od 18 października do 19 listopada 2023 r.  czekamy na Państwa w kinach „Multikino” i „Skalvija” w Wilnie, w  Centrum Kultury w Solecznikach oraz w Centrum Kultury w Możejkach. 

Polskie kino cieszy się długą tradycją, a dzieła twórców znad Wisły niezmiennie bawią, wzruszają, czasem uczą, ale zawsze zachwycają tysiące widzów na całym świecie. W tym roku do litewskich sal kinowych zaprosiliśmy całą plejadę gwiazd oraz najciekawsze produkcje ostatnich lat. Pierwszym filmem, który zostanie zaprezentowany litewskiej publice będzie „Sonata” (reż. Bartosz Blaschke, 2021 r.). Jest to oparta na faktach poruszająca historia Grzegorza Płonki (Michał Sikorski), u którego dopiero w wieku 14 lat stwierdzono niedosłuch, a nie jak wcześniej zakładano – autyzm. Późna diagnoza pozwoliła odkryć talent muzyczny chłopca, a upór jego rodziców (Małgorzata Foremniak, Łukasz Simlat) – sprostać przeciwnościom losu oraz wbrew wszystkim przeciwnościom spełnić marzenie młodego muzyka. Również matka tytułowego „Śubuka” (Małgorzata Gorol) dla dobra swojego dziecka staje do walki z otaczającym ją światem. Film w reżyserii Jacka Łusińskiego to inspirowana prawdziwymi wydarzeniami historia młodej matki autystycznego chłopca, której wieloletni upór i walka z biurokracją oraz ludzką bezdusznością doprowadziły do istotnych zmian w polskim systemie edukacji. Siłę rodzicielskiej – tym razem ojcowskiej – miłości zobaczymy także w filmie „Tata” (reż. Anna Maliszewska, 2022 r). Polsko-ukraińska produkcja jest opowieścią o skomplikowanych relacjach między ojcem a córką oraz siostrzeństwie – niekoniecznie tym wynikającym z więzów krwi. Przed Michałem (Eryk Lubos) – samotnym ojcem i kierowcą TIR-a – los stawia wyzwanie – podróż, która staje się dla niego bezcenną lekcją rodzicielstwa. W podróż, choć w innym celu i zupełnie innym środkiem transportu, ruszają również bohaterowie filmy „Zupa nic” (reż. Kinga Dębska). Twórcy poszukują wszystkich smaków dzieciństwa – słodkich jak cukier, ale też tych gorzkich, przypominających o peerelowskiej biedzie i braku wolności. I przypominają, że często to droga do celu jest ważniejsza niż cel sam w sobie. Bohaterowie „Strzępów” (reż. Beata Dzianowicz) – rodzina Pateroków – staje się centrum opowieści o rodzinnych więzach, miłości oraz powinnościach jakie ze sobą niesie. Rodzinny dramat o walce z postępującą i nieuleczalną chorobą nestora rodziny, którego umysł coraz bardziej pochłaniają odmęty Alzhaimera, to piękne, mądre kino wyróżnione trzema nagrodami 47. Festiwalu Filmów Polskich w Gdyni. Inną walkę podejmuje natomiast tytułowy bohater filmu „Filip” (reż. Michał Kwieciński), w którego wciela się młody, ale niezwykle utalentowany Eryk Kulm. Choć pozornie skupiony na hedonistycznym czerpaniu z życia w świecie, w którym nie powinien nigdy się znaleźć, w najczarniejszej godzinie współczesnej Europy, kieruje się przede wszystkim pragnieniem zemsty. Wyrafinowany i wyszukany odwet, który jedynie potęguje poczucie zagrożenia i ulotności życia, prowadzi do trudnych do przewidzenia konsekwencji.
Tradycyjnie już w ofercie Instytutu Polskiego w Wilnie nie zabraknie filmów historycznych. W programie Klubu Kina Polskiego’2023 znalazły się dwie takie produkcje.  Mieszkańcy Wilna i Solecznik będą mieli okazję obejrzeć najnowszy film historyczny „Raport Pileckiego” (premiera w Polsce miała miejsce 1 września br.). Film opowiada o losach, związanego z Wilnem, bohatera wojennego, rotmistrza Witolda Pileckiego, nazywanego ochotnikiem do Auschwitz. Po 947 dniach przebywania w obozowej niewoli i brawurowej ucieczce pisze raporty, w których podejmuje próbę informowania świata o Holokauście oraz innych zbrodniach. Pokazy „Raportu Pileckiego” kierujemy głównie do ludzi młodych, aby dogłębniej poznali opowieść o ludzkiej niezłomności i honorze.
Na szczególną uwagę zasługuje trochę starsze, ale nie mniej wybitne dzieło – „Śmierć prezydenta” (reż. Jerzy Kawalerowicz). Twórcy dzieła, na potrzeby którego przeanalizowano niezliczoną ilość materiałów historycznych, zabiorą nas w podróż w czasie – do grudnia 1922 r. Gabriel Narutowicz zostaje pierwszym prezydentem II Rzeczpospolitej. Prawicowe ugrupowania polityczne sprzeciwiają się jednak temu wyborowi. Film został oparty na faktach. Pokaz filmu „Śmierć prezydenta” odbędzie się z myślą o mieszkańcach Żmudzi – Gabriel Narutowicz urodził się w Telszach i do końca życia z nostalgią wspominał krainę dzieciństwa.
Filmy, które zobaczą Państwo w ramach Klubu Kina Polskiego’2023 zmuszają do refleksji i przypominają o tym, co najważniejsze w życiu każdego człowieka – miłości, przyjaźni, rodzinie oraz marzeniach. Mamy nadzieję, że tej jesieni wybierzecie się z nami w tę niezwykłą podróż w świat kina, pełnego piękna i prawdy.